„Skontaktuj się ze specjalistą”, widoczne na ulotkach sprzętu medycznego, pudełeczkach z lekami czy wybrzmiewające z ust lekarza, pielęgniarki czy zwykłego życzliwego nam człowieka, to nie slogan. To także nie – obraźliwe hasło (przynajmniej z definicji, choć niestety – wszystko zależy od kontekstu).
Skontaktuj się ze specjalistą znaczy: „poszukaj profesjonalnej pomocy. Potrzebujesz i – zasługujesz”.
I nic więcej.
Specjalista to człowiek biegły w danym temacie. Znający go. A w przypadku specjalisty od emocji, to człowiek umiejący doradzić i pomóc je poukładać.
foto pixabay
Wielu chorujących, a później – również wielu stomików, często słyszy te słowa. Także w kontekście obniżonego samopoczucia i braku umiejętności poradzenia sobie z nową rzeczywistością. Słyszą je – choć przyszli po poradę w temacie żołądka, jelit, bezsenności lub niepokojących bólów brzucha, które nie dają spać – choć wyniki badań nie wykazują powodu do niepokoju.
Niestety, zbyt często słowa te traktowane są przez pacjentów jak nienależyte pochylenie się nad ich problemem, przytyk, lekceważenie i brak chęci pomocy ze strony – nomen omen specjalisty, do którego się udali.
Drodzy Stomicy, to nie tak. W ogromnej większości sytuacji zalecenie to ma głęboki sens. Pamiętajmy, że wszystko ma swój początek w głowie i jeśli choruje ciało zdecydowanie również samopoczucie potrzebuje czułej opieki.
foto pixabay
„Brak zgody na stomię” to decyzja, która zmienia całe podejście do życia z woreczkiem przyklejonym do brzucha. Niestety, zdecydowanie na gorsze.
Tymczasem wejście w temat stomii bez negatywnego nacechowania to szansa na obiektywną ocenę nowej sytuacji. I rozpoczęcie nowego etapu życia – z nadzieją i optymizmem.
Zdecydowanie jednak nie należy stomii romantyzować. Takie podejście powoduje, że każde niepowodzenie w temacie stomii traktowane jest przez stomika w kategorii pewnego rodzaju oszustwa i manipulacji. Mówiąc kolokwialnie, acz obrazowo – stomicy czują się często oszukani tym, że „wciśnięto im” produkt, który działał tylko w reklamie. To oczywiście przenośnia – niemniej, osoby pomagające i doradzające często spotykają się z zarzutem, że opisując swoje życie ze stomią nie mówili (całej?) prawdy, że przesadzali ukazując stomię w tak dobrym świetle.
foto pixabay
Należy pamiętać, że stomia jest tematem skomplikowanym. Jakość życia z nią zależy od masy składowych. Należą do nich, między innymi:
– powód wyłonienia stomii,
– kondycja organizmu w momencie operacji i po niej,
– rodzaj stomii,
– wiek stomika,
– predyspozycje psychiczne – inaczej do tematu podejdą optymiści, inaczej – pesymiści i sceptycy,
– umiejętność podchodzenia do wyzwań i trudności.
Pamiętajmy, i jako pomagający – wspierający, i jako stomicy, że zwłaszcza początkującym posiadaczom stomijnego woreczka jest trudniej od razu z entuzjazmem zaakceptować nową rzeczywistość. Zwłaszcza że pewne niedogodności, „awarie” i wpadki po prostu się zdarzają. Często z powodu braku doświadczenia i wiedzy. Dobra wiadomość jest taka, że te braki w rutynie zdecydowanie da się uzupełnić. Potrzeba tylko odrobinę czasu, cierpliwości i otwartości.
foto pixabay
Często wielką pomocą dla stomików, nieumiejących zaakceptować życia z woreczkiem, może być rozmowa z innymi stomikami. Pomóc może też przynależność do stomijnej grupy, gdzie ludzie z podobnymi życiowymi doświadczeniami dzielą się swoimi spostrzeżeniami na temat życia ze stomią. Jednak nie zawsze to wystarcza. I właśnie w takim momencie trzeba przekazać pałeczkę specjaliście – profesjonaliście, który, sięgając do zawodowego doświadczenia i rozległej wiedzy, pomoże stomikowi wrócić na ścieżkę pozytywnego o sobie myślenia.
W Polsce pomoc psychologiczna w wielu środowiskach i miejscach nadal traktowana jest w kategorii wstydliwego sekretu. To bardzo krzywdzący stereotyp, zważywszy na fakt, jak wielką i potrzebną pomoc otrzymać można w gabinecie psychologicznym i jak mocno wpłynąć ona może na pozytywne myślenie zarówno o sobie w kontekście stomii, jak i o sobie w ogóle.
foto pixabay
Warto wiedzieć, że sieć sklepów medycznych Med4Me, wraz z Fundacją STOMAlife, która walczy ze społecznym wykluczeniem stomików, prowadzi Stoma PKS-y, w których każdy stomik i jego bliscy otrzymać mogą rzetelną i profesjonalną pomoc – także psychologiczną.
PKS-y to punkty Konsultacyjno-Szkoleniowe, w ramach których stomik uczy się rozumieć stomię i wszystko, co się z nią łączy.
Jeśli jesteś Stomikiem, który potrzebuje profesjonalnego wsparcia, bądź jeśli jesteś bliskim takiej osoby – skontaktuj się z nami. Nie ma na co czekać. Zwłaszcza że stomię wyłania się w celu poprawy jakości życia człowieka, któremu jakość ta z różnych (medycznych) powodów została odebrana na długi czas.
Pozdrawiamy serdecznie, Med4Me Team