Wokół tego tematu narosło wiele legend. Czas więc go pokazać we właściwym świetle.
Darmowe próbki są – naprawdę darmowe.
I już 🙂
My Polacy, jesteśmy narodem z gruntu podejrzliwym i nieufnym. A już zwłaszcza, gdy słyszymy, że coś można dostać za darmo. Zawsze więc, w takich sytuacjach włącza się nam czerwona alarmowa lampka z pytaniem:
A GDZIE JEST HACZYK? Otóż, w tym przypadku – nigdzie.
Drodzy Czytelnicy, szanowni Stomicy i Ich Przyjaciele, potwierdzamy raz jeszcze: WYSYŁANE PRZEZ NAS PRÓBKI SĄ DARMOWE.
Życie stomika nie jest usłane różami. Choć dla równowagi przyznać trzeba, że, często dzięki stomii w ogóle jest i w tym „byciu” bywa całkiem do rzeczy. Pod warunkiem, że stomik czuje komfort i spokój. Zwłaszcza w temacie stomii.
A często nie czuje… Składa się na to wiele czynników, których przed wyłonieniem stomii nie było i „dobijają” do tych, które były. Zwielokrotniając ich moc rażenia. Bo jeśli ktoś przed wyłonieniem stomii był nieśmiały i wycofany, po operacji, stał się jeszcze bardziej. A jeśli ktoś był niecierpliwy – cecha ta, w nowym życiu ze stomią prawdopodobnie również przybrała na sile.
Wynika to z faktu niespełnionych oczekiwań. Bo przecież, niby miało być lepiej a jest tak samo źle tylko, że teraz do tego „źle” doszedł jeszcze woreczek.
Treść podcieka, skóra się odparza, woreczek się odkleja. Dramat, tylko w innej scenerii, i to – z niechcianym bonusem… 🙁
Podciekanie treści, odparzanie skóry i odklejanie się woreczka, to coś, na czym się znamy. I jeśli tak właśnie się dzieje to znak, że należy rozważyć zmianę typu woreczka i kosmetyków.
Mamy świadomość, że łatwiej powiedzieć ale o wiele trudniej – przeprowadzić.
Bo, aby mieć absolutną pewność, że zrobiło się wszystko, co w tym temacie można było zrobić, należy zastosować metodę porównawczo-eliminacyjną. Innymi słowy, najlepiej zastosować metodę prób i błędów, testując kolejne produkty na własnym ciele.
Z doświadczenia wiemy, że takie „próbowanie” może być bardzo kosztowne. Może zająć wiele czasu, sił i w myśl zasady, że na zdrowiu się nie oszczędza – może też pochłonąć znaczą część budżetu.
Każdy stomik zdaje sobie sprawę, że eliminacja i weryfikacja kolejnych kosmetyków oraz typów i rodzajów woreczków, to sprawa nie tylko czasochłonna ale też obciążająca finansowo. Bo nim się trafi na „swoje produkty” może minąć trochę czasu. Tę świadomość mamy również my i także uważamy, że na zdrowiu oszczędzać nie należy. Z tego właśnie powodu, bierzemy ten ciężar na siebie.
Sprzęt stomijny jest refundowany – to fakt absolutny. Faktem jest też, że stomie bywają różne. Różne są też doświadczenia, które im towarzyszą i różne perturbacje z jakimi mierzy się stomik.
Historia zna przypadki, a jest ich naprawdę wiele, że refundowanego sprzętu często zwyczajnie nie starcza na przydziałowy czas. By nie pogorszyć swojego stanu zdrowia, kondycji skóry i wreszcie, aby żyć godnie, stomicy nierzadko muszą dokładać do sprzętu z własnego budżetu.
Na to poradzić nie możemy nic. Możemy natomiast pomóc w tym, byście, drodzy Stomicy, mieli spokojną głowę i dobrze dobrany sprzęt. I to bez konieczności wydawania pieniędzy próbując różne jego opcje, by trafić na tę, najlepszą dla Was. Dlatego właśnie powstała idea darmowych próbek, wysyłanych do Was, w chwili, gdy tylko uznacie, że chcecie lub wręcz musicie sprawdzić nowe opcje.
A przyznać trzeba, że opcji, jakie mamy w ofercie jest naprawdę dużo. Zarówno, jeśli chodzi o same woreczki, jak i o kosmetyki, które zapobiegają odparzeniom i chronią skórę przed ich skutkami. A także, gdy pojawi się problem – pomagają go szybko rozwiązać.
Wydając pieniądze na próbne produkty, które nadal „nie pasują” i nie spełniają swej podstawowej roli, jaką jest poczucia komfortu, stomik czuje, że coś mu umyka. I nie jest to tylko czas i zdrowie ale też – pieniądze. A to zniechęca. I to bardzo. Mamy świadomość, że nie jest Wam łatwo, a czasami bywa wręcz bardzo trudno. Borykacie się z wieloma nowymi sprawami. Wiele rzeczy wciąż systematyzujecie. A wiele innych systematyzujecie na nowo, bo poprzednia systematyka się zdezaktualizowała z powodu stanu zdrowia lub innych czynników. W takiej sytuacji potrzebujecie zarówno przestrzeni jak i komfortu psychicznego. Nie do przecenienia jest wiedza, że gdzieś, pod telefonem jest ktoś, kto powie – „proszę się nie martwić. Ten problem da się rozwiązać. Nie zostawimy Pana z nim samego i nie pozwolimy, by Pani nadal się stresowała i traciła chęć życia.
Wiedząc więc, że życie stomika nie jest usłane różami, chcemy pomóc w odkryciu, że mimo to – może być ekscytujące. A także, zwyczajnie dobre i stoma-komfortowe.
Najważniejszy jest pierwszy krok. A jest nim zdobycie pewności, że z problemami stomijnymi nie zostajecie sami, drodzy Czytelnicy.
Zatem, szanowny Stomiku, jeśli Twój sprzęt nie spełnia Twoich oczekiwań, jeśli powoduje, że czujesz się źle i nie możesz właściwie funkcjonować, z powodu odparzeń a, być może, także lęku przed niekontrolowanym odklejeniem się woreczka – nie czekaj. Zadzwoń lub odwiedź nas w którymś z naszych sklepów stacjonarnych.
Wysłuchamy Cię, drogi Stomiku i pomożemy Ci znaleźć odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Podrzucimy kilka wskazówki, co robić, by pomóc „na już” i wyślemy lub przekażemy Ci propozycje rozwiązań Twojego problemu, wraz z darmowymi próbkami, jeśli uznasz, że chcesz spróbować innych rozwiązań.
Nie sprawimy, że stomia zniknie ale, być może, będziemy mogli sprawić, że zniknie, lub zmniejszy się problem, który powoduje, że trudniej Ci zaakceptować woreczek. Daj nam znać, co sprawia, że nie możesz żyć tak, jak zasługujesz, a postaramy się pomóc.
Jesteśmy tu dla Ciebie.
Ściskamy mocno, Med4Me Team
